By zrekompensować wszystkim trudności związane z dostosowywaniem swojej strony internetowej do wymogów RODO, w tym konieczności ponownego subskrybowania newslettera - Ilona i Gordon postanowili podzielić się ze swoimi fanami tzw. Twitterem Currana.
Na początku tej dekady jedna z głównych recenzentek w Amazonie po przeczytaniu "Magia krwawi" stwierdziła, że Kate i Curran są tak na siebie wściekli, że nie będzie pomiędzy nimi żadnego "ćwierkania".
W uniwersum KD Twitter nie istnieje, ale IA uznali, że to byłoby całkiem zabawne i stworzyli cykl bardzo krótkich opowieści obracających się wokół wymiany takich lakonicznych wiadomości pomiędzy Kate, Curranem i ich znajomymi.
Po kilku latach przerwy pomysł został reaktywowany, a efekty tej pisarskiej zabawy znajdziecie poniżej.
Zapraszamy Was do lektury e-rozmów o pierwszych urodzinach Conlana.
Jim do Currana: Co powinienem kupić waszemu synowi na jego pierwsze urodziny?
Curran: Nic głośnego.
Curran: Nic co hałasuje albo błyska. Żadnych światełek.
Jim: Świetnie
Jim do Dali: Potrzebujemy czegoś głośnego.
Dali: Moglibyśmy dać mu zestaw bębnów.
Jim: Myślałem o czymś głośniejszym. Czymś, co zwodzi jak stado banshee.
Dali: Zastanowię się nad tym.
Raphael do Currana: Co powinniśmy podarować Conlanowi?
Curran: Nic głośnego.
Raphael: Zrobi się.
![]() |
źródło:ilona-andrews.com |
Pełen wpis dostępny na SO v 2.0 pod następującym adresem:
Komentarze
Prześlij komentarz