Przejdź do głównej zawartości

Świat przedstawiony w Hidden Legacy

W roku 1863 w świecie podobnym do naszego, europejscy naukowcy odkryli serum Ozyrysa, miksturę, która uaktywniała w ludziach magiczne zdolności. Tych talentów było wiele i potrafiły się znacząco od siebie różnić. Niektórzy ludzie uzyskali zdolność kontroli nad zwierzętami, inni nauczyli się, jak wyczuwać wodę z odległości mili, a jeszcze inni nagle zdali sobie sprawę, że mogą zgładzić swoich przeciwników pękiem błyskawic stworzonych pomiędzy dłońmi. Serum rozpowszechniło się na całym świecie. Było podawane żołnierzom w nadziei na to, że siły zbrojne staną się bardziej śmiercionośne. Odchodząca w zapomnienie arystokracja rzuciła się na nie, licząc iż nowe umiejętności pozwolą im zachować władzę. Mikstura była kupowana przez bogaczy, pragnących stać się jeszcze zamożniejszymi. 
Aż świat zdał sobie sprawę z konsekwencji obdarzenia zwykłych ludziach boskimi mocami. Dystrybucja serum została zablokowana. Ale było już za późno. Raz uzyskane magiczne zdolności przechodziły z rodziców na dzieci i na zawsze zmieniły historię ludzkości. Przyszłość całych narodów zmieniła się w ciągu kilku zaledwie dekad. Ci którzy wcześniej pobierali się dla statusu, pieniędzy i władzy, teraz dobierali się w pary dla magii, ponieważ silna magia dawała im w tym nowym świecie dostęp do wszystkiego. 
Teraz, półtora wieku po odkryciu serum, rodziny obdarzone potężną, dziedziczną magią przekształciły się w dynastie, zwane przez nich samych Domami. Zarządzali oni korporacjami, posiadali na własność znaczące tereny w miastach i mieli potężne wpływy wśród polityków. Zatrudniali prywatne armie, wadzili się z każdym, a ich spory często kończyły się tragicznie. To jest świat, w którym im większą magią dysponujesz, tym potężniejszy, bogatszy i lepiej ustosunkowany jesteś. Niektóre talenty magiczne są niszczycielskie. Niektóre są subtelne, ale nikt władający magią nie powinien być lekceważony. 


Komentarze

  1. Pozornie nic niezwykłego, ale mimo wszystko stworzony przez autorów świat robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Okładka plus garść wieści na temat Iron and Magic

Od dawna nie zaglądaliśmy na blog Ilony Andrews, czas więc najwyższy nadrobić zaległości. A okazja ku temu jest przednia, gdyż nie dalej jak wczoraj, Ilona ujawniła wygląd okładki Iron and Magic. Przy okazji zdradziła, że jest to pierwsza część trylogii (sic!), rozpoczynająca cykl Iron Covenant. Cieszymy się, iż plany naszego ulubionego pisarskiego duetu są nadzwyczaj ambitne i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach nie powinniśmy narzekać na brak pozycji spod szyldu IA. Tradycyjnie pozostaje tylko wykazywać się cierpliwością i liczyć, że weny twórczej, czasu i zdrowia Andrewsom nie zabraknie. Po kilku godzinach dowiedzieliśmy się jeszcze, że możemy również liczyć na klasyczne wydanie papierowe oraz audiobook, a każdy z tomów Iron Covenant będzie opowiadał do pewnego stopnia zamkniętą historię, tak więc podobnie jak to było w przypadku KD, nie musimy obawiać się irytujących cliffhangerów. Iron and Magic ma się skupiać na postaci Hugh, podczas gdy tom drugi będzie główni...

Podgryzamy gryzonia, czyli o chomikowaniu przekładów w jednym miejscu;-)

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią zaczęliśmy dzisiaj wrzucać na WP zebrane w jednym pliku nasze dotychczasowe nieoficjalne tłumaczenia. Jeżeli występowałyby jakiekolwiek problemy z dostępem, prosimy o wyrozumiałość i powiadomienie nas o zaistniałych problemach. Poszczególne posty zostały zabezpieczone dotychczasowymi hasłami używanymi na gryzoniu. Zdajemy sobie sprawę, iż stanowi to dodatkowe utrudnienie, ale ze ze względów -powiedzmy - formalnych, zmuszeni jesteśmy do zastosowania takiego rozwiązania. Pomiędzy popularyzacją czytelnictwa, czy też przybliżaniem rodzimemu czytelnikowi obcojęzycznej literatury, a nieuprawnionym rozpowszechnianiem i upublicznianiem dzieł chronionych prawami autorskimi - istnieje bardzo wąska granica. Dlatego też zmuszeni jesteśmy do ograniczenia dostępu do naszych przekładów do grona naszych znajomych, do których optymistycznie zaliczamy całą społeczność skupioną wokół SO. Stąd również liczymy na Wasze zrozumienie i uszanowanie naszej prośby o...

WUB Rozdział 1 cz. 3

Jeszcze przed wylotem mamy dla Was kolejny fragment WUB. Na następny odcinek przyjdzie poczekać nieco dłużej, gdyż najbliższa doba upłynie nam w podróży. A co się będzie działo dalej, przekonamy się dopiero na miejscu... Na razie zaś przyjemnej lektury! Pozdrawiamy i do przeczytania z drugiej strony globu;-) Spoglądał na nią teraz ze swojego miejsca po drugiej stronie kręgu z okrutną frajdą, malującą się w jego oczach. -Myślałem o tobie ostatniej nocy -wycedził, ignorując fakt, bycia w pełni ignorowanym przez nią. -Jak dobrze wiesz, myślenie o innych pozwala nam zapomnieć o własnych problemach. Myślę o tobie bardzo często -jego niespokojne, żółtawe oczy błyszczały. -Teraz… czy kiedykolwiek brałaś pod uwagę, że może chcesz, by Kopciuszek wspiął się na tę dynie i ukradł ci faceta? Może to był twój sposób na wyrwanie się. Scarlett wbiła w niego spojrzenie, ale nie odpowiedziała na tę idiotyczną teorie. Jakakolwiek reakcja tylko by go zachęciła. Marrok żerował na słabych, tak wi...