Przejdź do głównej zawartości

Cezar

Na wstępie chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy skomentowali nasz wczorajszy post, a przede wszystkim odnieśli się do naszych translatorskich dylematów i podpowiedzieli nam, jak udoskonalić nasz przekład. 
Jednocześnie dziękujemy również za wszystkie miłe słowa, które tym bardziej dopingują nas do wzmożonego wysiłku i dalszej pracy.

Wykorzystując zaś w pełni Waszą aktywność, na dobry początek tygodnia pragniemy zaprosić Was do nowej zabawy, czy też dyskusji na temat spisku, z którym mają do czynienia Nevada i Rogan i który stanowi główną oś intrygi całego Hidden Legacy.
Przede wszystkim zachęcamy wszystkich do podzielenia się swoimi podejrzeniami względem Cezara. Kim według Was jest ta tajemnicza postać, kto jest szarą eminencją wśród houstońskich magicznych elit, kto pociąga za sznurki w celu zdestabilizowania obecnego status quo i przejęcia władzy?
źródło:usnpalsh.com/autor Wilian West 

Z góry musimy Was uprzedzić, iż szybko nie dostaniemy odpowiedzi na te pytania, ale z przyjemnością poznalibyśmy Wasz punkt widzenia. Puśćcie zatem wodze fantazji lub też wręcz przeciwnie -wykażcie się żelazną logiką i zdolnością dedukcji.

Jednocześnie prosimy wszystkich, którzy mają już za sobą lekturę całej trylogii, by powstrzymali się od zdradzania czegokolwiek na temat fabuły Wildfire. I gorąco zapraszamy do dzielenia się swoimi przemyśleniami na temat HL w wątku "spoilerowym"

P. S. Jak na poniedziałek przystało, z miejsca zabieramy się do roboty i liczymy, że wieczorem będziemy mieli dla Was już pierwszy fragment rozdziału 14-go. 
Pozdrawiamy!

Komentarze

  1. Na razie chyba nie znamy wszystkich faktów, ale mi na Cezara wygląda niedoszła teściowa Rogana. Wygląda mi na taką która chce wszystko kontrolować, a jak nie udało się jej z Roganem to go nienawidzi, a już pokazała, że jest zdolna do każdej zbrodni. Niewiadomą jest też druga babcia Nevady, skoro przechodzi przez życie czyszcząc ludziom umysły. Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam Barbara.barastar

    OdpowiedzUsuń
  2. Witajcie :- ) Już się zaastanwiałam, kim może być ów tajemniczy ktoś i pierwsza osoba, która mi przyszła na myśl to pani Prokurator. Nikt jej o nic nie podejrzewa, krystalicznie czysta i oddana idei prawa. Nevada wysłała jej już przecież po cichu kopie nagrania z zabójstwa senatora a jak Rogan i Nevada odwiedzili ją i pokazali wszystkie dowody, wydawała się zaskoczona.
    Podoba mi się też Leon... trochę przypomina mi Jacka z "The Edge" i założę się, że mały jeszcze zamiesza :- ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ani "Teściowa" ani Kelly nie pasują na szefa, tu trzeba kogoś naprawdę dobrego w te klocki. Ilona Andrews w ostrzu pokazała postać szefa "złych" dopiero pod koniec książek, więc albo pod koniec tej części coś pokaże, albo dopiero w następnej części, której jeszcze nie czytałam. Cornelius mi śmierdzi. I jak to będzie? mamuniaewy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam obstawiałabym naszego przyjemnego Augustine'a. Nie wiem czemu ale trochę mi śmierdzi chociażby z tym jak przekupywał Nevadę żeby dla niego pracowała. Oczywiście nie pracuje sam, ale jakoś jego wspólnika na razie nie widzę. Pewnie wszystkie powyższe spostrzeżenia są dla mnie też do przyjęcia tak na 60%, może poza Corneliusem, jeżeli już to raczej jego Dom. Pozdrawiam, Meg

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również tak jak sylwia valencia, stawiam na Panią prokurator. Nikt by jej nie podejrzewał, wcielenie niewinności i porządku, a tacy mają zawsze najwięcej do ukrycia. Dla mnie pasuje idealnie. Mam ochotę zapytać się siostry , bo ona jest już po lekturze trzeciego tomu, ale dziewczyny tak szybko tłumaczycie, że to nie miałoby sensu i nie chcę psuć sobie niespodzianki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to powiedział David ich Cezar to osoba godna szacunku, której nie można nic zarzucić...hmm... wydaje mi się, że Leonora nic nie zyska na destabilizacji władzy, więc to nie ona. Cezar musi być osobą, która obecnie nie sprawuje "pierwszych skrzypiec", a która chce rządzić. Jednak zastanawia mnie sposób w jaki Cezar wzbudza lojalność wobec wszystkich - być może jest Pierwszym z magią, która zapewnia mu to wierne oddanie? Podsumowując: na tym etapie nie wiemy jeszcze kto jest Cezarem, ale możemy przypuszczać jaki jest. Na pewno Pierwszy, ze starego domu (inaczej inni pierwsi by za nim nie podążali), pragnący ustalić nowy porządek za wszelką cenę, nie posiadający szczególnej (wystarczającej) władzy we współczesnej strukturze domów, tzn. myślę, że jest głową swojego domu (Olivia Charles by za nim nie podążała w innym przypadku), ale nie ma wpływu na politykę wszystkich domów na tyle, by zmienić strukturę władzy; ma inteligencję i magię, które umożliwiają mu zapewnienie wierności wśród jego "poddanych", nawet takich jak Adam Pierce czy David (czyli właściwie niemożliwych do kontrolowania).
    Pozdrawiam kaska12354

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha, ha podobają mi się takie spekulacje. Osoba godna szacunku, której nic nie można zarzucić. Jest taki jeden, który już próbował wprowadzić zmiany, ale ponoć Domy mu nie pozwoliły, który był oburzony, że pracodawca Nari nic nie robi w kwestii jej śmierci. Nie pamiętam nazwiska, musiałabym zajrzeć do tekstu, Nevada i Kornelius spotkali GO w windzie. Swoją drogą również mnie, tak jak i niektórych zastanawiało, iż przeciwnicy znają plany Nevady i Rogana, czyżby jakiś krecik? Dziękuję za tłumaczenie - jest świetne. Pozdrawiam aliciawa

    OdpowiedzUsuń
  8. Z grubej rury nie ma co :) To kompletne spekulacje ale coś mi się wydaje, że Cezarem jest Linus Duncan. Stateczny, szanowany i chce zrobi coś więcej. Wcześniej, po dobroci, mu się udało. Domy go zdegradowały i teraz dziadunio się odgrywa :D Drugim podejrzanym jest była narzeczona Rogana :D Nie pytajcie dlaczego ale kobitka coś mi śmierdzi. Też dobra, poukładana, empatka, pewnie po mamusi trochę tej manipulacji odziedziczyła i teraz miesz a tym ogromnym kotle. To są moim dwaj główni podejrzani. Jeszcze jakieś dziwne przeczucia mam co do Michaela Latimer. Wydaje mi się, że facet odegra tutaj jakąś większą rolę. Nie po to został w książce w jakiś tam sposób przedstawiony by teraz zginąć w gąszczu innych bohaterów. Matko, mam nadzieję, że to ani nie Leonora ani Augustin ani Cornelius.... Polubiłam całą trójkę i chyba serce by mi pękło jakby okazał się, że grają po drugiej stronie boiska. Chociaż nie zdziwiła bym się gdyby Cornelius był szpiegim.... Przecież mogli zagrozić jego małej córeczce a w takich wypadkach rodzice mogą mało racjonalnie myśleć. Olivia jak dla mnie za głupia... Pozdrawiam, Ola.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Neal Shusterman "Kosodom" - fragment

Tym razem mamy dla Was fragment drugiego tomu cyklu "Żniwa śmierci". W świecie wykreowanym przez Neala Shustermana nie ma miejsca na głód, wojny, choroby i cierpienia. Ludzkość uporała się już z tym wszystkim. Pokonała nawet śmierć. W tej chwili żywot człowieka mogą zakończyć jedynie kosiarze – do nich należy kontrolowanie wielkości populacji. Citra i Rowan zostają praktykantami w profesji kosiarza – choć żadne z nich nie wykazuje ku temu chęci. Nastolatkowie muszą opanować sztukę odbierania życia, wiedząc że przy tym ryzykują własnym. Citra i Rowan zrozumieją, że za idealny świat trzeba zapłacić wysoką cenę.  Takie było zawiązanie akcji w "Kosiarzach". A co będzie nas czekać w "Kosodomie"? Citra i Rowan znajdują się po dwóch stronach barykady – nie mogą się porozumieć co do moralności Kosodomu. Rowan na własną rękę poddaje go próbie ognia. Zaraz po Zimowym Konklawe porzuca organizację i zwraca się przeciw zepsutym kosiarzom – nie tylko ...

Ostatni wpis na Bloggerze...

Ponad dziewięć miesięcy, prawie dwieście tysięcy odsłon, blisko 400 wpisów, mnóstwo zabawy, nieco irytacji, sporo doświadczeń, ... aż nadszedł ten moment, w którym zostawiamy Bloggera i ruszamy dalej na przygodę z blogowaniem pod żaglami WordPressa.  O powodach tej migracji pisaliśmy już przed tygodniem, więc teraz skupimy się jedynie na podziękowaniach wszystkim naszym czytelnikom za odwiedzanie nas na tej stronie, dzielenie się z nami swoimi komentarzami, wspieranie nas i utwierdzanie w przekonaniu, że warto było wyciągnąć te przekłady z zakurzonego folderu na dysku twardym i rzucić się na głębokie wody blogosfery.  Cieszymy się, że byliście z nami od września zeszłego roku i w cichości ducha liczymy, że przez ten cały czas udało nam się dostarczyć Wam nieco czytelniczej radości, a przy okazji może i przekonać do sięgnięcia po jakąś nową pozycję.  Jednocześnie mamy nadzieję, że nadal będziecie z nami i pozwolicie utwierdzać się nam w przekonaniu, że warto kontynu...

WUB Rozdział 10 cz. 1

Na blogu IA nadal ani śladu nowego fragmentu SotB, zatem zgodnie z przedpołudniową zapowiedzią mamy dzisiaj coś dla fanów twórczości Cassandry Gannon, a dokładniej rzecz biorąc dla wszystkich kibicujących ucieczce Scarlett i Marroka. Przed kilkoma dnia zostawiliśmy bohaterów pod strażą w stołówce WUB, a dzisiaj przenosimy się o kilka pięter w dół... Na ciąg dalszy zaprosimy Was jutro, a tymczasem udanego weekendu! Rozdział 10 Marrok zaczyna wykazywać objawy seksualnego zainteresowania Scarlett. To kolejny dowód jego masochistycznych skłonności.  Z zapisków psychiatrycznych dr Ramony Fae. Podziemia były jeszcze bardziej wilgotne i zapleśniałe niż cała reszta WUB. To była najstarsza część tej placówki i idealnie oddawała całą grozę słowa lochy. Kamienne ściany, grube drzwi, żadnych okien. To było miejsce, z którego nigdy nikt nie uciekł i w którym nikt nie chciał się znaleźć. Poza Scarlett. Znalazła się dokładnie tam, gdzie chciała być. Mniej więcej. Został...