Przejdź do głównej zawartości

Garść wieści z bloga IA, w tym (niestety) powód opóźnienia kolejnego fragmentu SotB

Wczorajszym popołudniem długo czekaliśmy z palcami zawieszonymi nad klawiaturą, gotowi, by z miejsca rzucić się na tłumaczenie kolejnego fragmentu Sweep of the Blade. Ale -jak już dobrze wiecie- nie doczekaliśmy się i ruszyliśmy z Iron and Magic. 
Późnym wieczorem Ilona umieściła na blogu, krótki post z wyjaśnieniem, dlaczego niestety nic nie wyszło z ambitnych planów podzielenia się ciągiem dalszym historii Maud. 
Oddajmy głos IA:

(...) mamy na głowie dwa wywiady, furę dokumentów do przejrzenia w związku ze sprzedażą starego domu i na dodatek dzisiaj są urodziny naszej córki. Skończyliśmy właśnie redagować po raz kolejny Magic Triumphs i jesteśmy wykończeni. Osobiście jestem też nieźle wkurzona ze względów czysto zawodowych, no i podsumowując - żadne z nas nie może się teraz skoncentrować na pisaniu. A skoro przez większość przyszłego tygodnia ponownie będziemy w Nowym Jorku, by odbyć rozmowy na temat przyszłości uniwersum KD, nie jestem pewna, czy w ogóle uda nam się w kwietniu zamieścić kolejny urywek SotB. 
Wybaczcie, takie jest życie, a my nie chcemy wypuszczać czegoś, z czego nie będziemy zadowoleni i czego będziemy później żałować. Zatem do zobaczenia na początku maja!

Pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość i w oczekiwaniu na wyjście Maud z wanny;-), skupić się na losach Hugh d'Ambraya. By zachować ciągłość historii przez weekend opublikujemy tłumaczony już przez nas drzewiej rozdział pierwszy IaM. Z góry zaznaczymy jednak, że obecna wersja minimalnie, ale jednak różni się od pierwowzoru. Z jednej strony wynika to ze zmian wprowadzonych przez IA, a z drugiej z naszej edycji wcześniejszego przekładu. 
Bez względu jednak na szczegóły techniczne, mamy nadzieję, że ten tekst również dostarczy Wam nieco przyjemności, a może i sprawi, że łaskawszym okiem spojrzycie na Preceptora Żelaznych Psów i poważnie rozważycie zapoznanie się z całą powieścią, która zostanie wydana już pod koniec czerwca....

A na koniec tego wpisu mamy dla Was jeszcze garść promocji, które znaleźliśmy w naszej skrzynce odbiorczej. Może komuś uda się upolować coś w atrakcyjnej cenie. 
Pozdrawiamy i życzymy udanego weekendu!





Ależ piękny zbieg okoliczności! 20 kwietnia rozpoczynają się Międzynarodowe Targi Książki w Białymstoku (serdecznie zapraszamy), na dodatek 23 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Książki, który jest też oficjalnym terminem urodzin Księgarni TaniaKsiazka.pl. Taka książkowa kumulacja, nie ma wyboru. Trzeba świętować :) Co możemy zdradzić? Będzie hucznie i długo. Zaczynamy od kodu rabatowego. Ściskamy mocno i życzymy udanych zakupów! Skorzystaj z kodu rabatowego: 
12URODZINY
Kod jest ważny w dniach 20 - 24 kwietnia 2018, można go użyć wiele razy i nie łączy się z innymi kodami. Wystarczy go wpisać w specjalne pole w koszyku, a wartość Twojego zamówienia obniży się o 7% (nie dotyczy kosztów wysyłki). Uwaga, kod obejmuje cały asortyment TaniaKsiazka.pl!

Komentarze

  1. W wannie do początków maja..? :P ..oby tylko woda była podgrzewana :P Żal ale cierpliwość to cnota warta potrenowania . No i będę podczytywać opowieść o Hugh , oczywiście za każdym razem przypominając sobie że wcale a wcale go nie lubię...:) Pozdrowienia i podziękowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mus poczekać to mus do początku maja nie tak daleko Dziękuje J

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Neal Shusterman "Kosodom" - fragment

Tym razem mamy dla Was fragment drugiego tomu cyklu "Żniwa śmierci". W świecie wykreowanym przez Neala Shustermana nie ma miejsca na głód, wojny, choroby i cierpienia. Ludzkość uporała się już z tym wszystkim. Pokonała nawet śmierć. W tej chwili żywot człowieka mogą zakończyć jedynie kosiarze – do nich należy kontrolowanie wielkości populacji. Citra i Rowan zostają praktykantami w profesji kosiarza – choć żadne z nich nie wykazuje ku temu chęci. Nastolatkowie muszą opanować sztukę odbierania życia, wiedząc że przy tym ryzykują własnym. Citra i Rowan zrozumieją, że za idealny świat trzeba zapłacić wysoką cenę.  Takie było zawiązanie akcji w "Kosiarzach". A co będzie nas czekać w "Kosodomie"? Citra i Rowan znajdują się po dwóch stronach barykady – nie mogą się porozumieć co do moralności Kosodomu. Rowan na własną rękę poddaje go próbie ognia. Zaraz po Zimowym Konklawe porzuca organizację i zwraca się przeciw zepsutym kosiarzom – nie tylko ...

Ostatni wpis na Bloggerze...

Ponad dziewięć miesięcy, prawie dwieście tysięcy odsłon, blisko 400 wpisów, mnóstwo zabawy, nieco irytacji, sporo doświadczeń, ... aż nadszedł ten moment, w którym zostawiamy Bloggera i ruszamy dalej na przygodę z blogowaniem pod żaglami WordPressa.  O powodach tej migracji pisaliśmy już przed tygodniem, więc teraz skupimy się jedynie na podziękowaniach wszystkim naszym czytelnikom za odwiedzanie nas na tej stronie, dzielenie się z nami swoimi komentarzami, wspieranie nas i utwierdzanie w przekonaniu, że warto było wyciągnąć te przekłady z zakurzonego folderu na dysku twardym i rzucić się na głębokie wody blogosfery.  Cieszymy się, że byliście z nami od września zeszłego roku i w cichości ducha liczymy, że przez ten cały czas udało nam się dostarczyć Wam nieco czytelniczej radości, a przy okazji może i przekonać do sięgnięcia po jakąś nową pozycję.  Jednocześnie mamy nadzieję, że nadal będziecie z nami i pozwolicie utwierdzać się nam w przekonaniu, że warto kontynu...

WUB Rozdział 10 cz. 1

Na blogu IA nadal ani śladu nowego fragmentu SotB, zatem zgodnie z przedpołudniową zapowiedzią mamy dzisiaj coś dla fanów twórczości Cassandry Gannon, a dokładniej rzecz biorąc dla wszystkich kibicujących ucieczce Scarlett i Marroka. Przed kilkoma dnia zostawiliśmy bohaterów pod strażą w stołówce WUB, a dzisiaj przenosimy się o kilka pięter w dół... Na ciąg dalszy zaprosimy Was jutro, a tymczasem udanego weekendu! Rozdział 10 Marrok zaczyna wykazywać objawy seksualnego zainteresowania Scarlett. To kolejny dowód jego masochistycznych skłonności.  Z zapisków psychiatrycznych dr Ramony Fae. Podziemia były jeszcze bardziej wilgotne i zapleśniałe niż cała reszta WUB. To była najstarsza część tej placówki i idealnie oddawała całą grozę słowa lochy. Kamienne ściany, grube drzwi, żadnych okien. To było miejsce, z którego nigdy nikt nie uciekł i w którym nikt nie chciał się znaleźć. Poza Scarlett. Znalazła się dokładnie tam, gdzie chciała być. Mniej więcej. Został...