Przejdź do głównej zawartości

Cotygodniowy przegląd wieści od Ilony Andrews

Po dłuższej chwili milczenia (zakładamy, iż związanej głównie z nierówną walką z dostosowaniem swojej strony internetowej do wymogów RODO) Ilona i Gordon zaczęli nadrabiać zaległości i w ostatnich dniach uraczyli nas porcją gorących newsów.

Na początek dowiedzieliśmy się o starcie marketingowej machiny związanej z wydaniem finałowego tomu o Kate Daniels. Na koniec sierpnia została już zapowiedziana cała trasa promocyjna z udziałem naszego ulubionego pisarskiego duetu. Przeglądając statystykę odwiedzin, widzimy, iż co jakiś czas zagląda tutaj również ktoś ze Stanów, będący(a) -jak zakładamy- fanem(ką) twórczości IA, tak więc nie do końca sobie a muzom zachęcamy do zapoznania się ze szczegółowym programem dostępnym między innymi w tym wpisie Gordona na blogu IA. 

Powoli zaczynają również "wyciekać" pierwsze recenzje Magic Triumphs. Między innymi z RT Book Reviews, które tak podsumowało najnowsze dzieło IA: Triumf na każdym poziomie. Książka, której czytelnicy długo nie zapomną. Andrewsowie zaiste potrafią tworzyć fenomenalne opowieści.

Liczymy, że gust krytyków w pełni będzie się pokrywał z naszym i z tym większą niecierpliwością będziemy wyglądać końca wakacji i upragnionej premiery.

Wcześniej zaś, bo już za 26 dni czekać nas będzie wydanie Iron and Magic, co ze względu na tzw. self-publishing kosztuje obecnie IA sporo wysiłku związanego z finałową edycją, ostatnimi poprawkami i dopinaniem wszystkich umów (na przykład na produkcję audiobooka, który ma się ukazać w stosunku do papierowego i e-bookowego wydania z mniej więcej miesięcznym opóźnieniem).

Na zachętę mamy zaś nową grafikę promocyjną, przedstawiającą Elarę:

Krótki snippet na niej zamieszczony głosi (w naszym bardzo luźnym przekładzie), co następuje:

-To piękna suknia -powiedziała Nadia. 

-Bardzo piękna -zgodziła się Beth, rozczesując jej włosy. 

Elara stłumiła westchnienie. Robiły co w ich mocy, by poprawić jej humor. A ona nie tak wyobrażała sobie dzień swojego ślubu. To, w czym brała teraz udział, było jakąś piekielną karykaturą jej marzeń. 

Za kilka godzin miała poślubić nieznośnego dupka. 

Na koniec zaś donosimy jeszcze za Iloną, iż po raz kolejny ma miejsce tzw. Alpha Showdown, czyli organizowany przez VampireBookClub.Net konkurs na najpopularniejszego bohatera (tudzież największego kozaka vel "złodupca";-), występującego w literaturze spod znaku urban fantasy i paranormal romance.

W ostatnich latach był to wewnętrzny pojedynek pomiędzy postaciami wykreowanymi przez IA. Również w tegorocznej edycji najwięcej nominacji zdobyli Kate Daniels i Connor "Mad" Rogan. Jeżeli ktoś chciałby wziąć udział w tej zabawie (w której do wygrania są anglojęzyczne książki), głosować można na następujących stronach:



Ze strony autorów Alpha Showdown nie wiąże się z żadną konkretną nagrodą, poza niezbywalnym prawem do przechwalania się zwycięstwem przez kolejne dwanaście miesięcy....

Komentarze

  1. OMG! Rhysand jest super. naprawdę. Niedawno dostałam właśnie hopla na punkcie zbierania artów, z motywem tego księcia, a na mojej tapecie w telefonie codziennie widzę jego uśmieszek i fioletowe oczy.

    Ale patrząc się na jego zachowanie w niektórych momentach, to bywa on strasznie niekonsekwentny i denerwujący. Porównując go Rogenem oczywiście, że Plaga Meksyku wygrywa.

    Drugi pojedynek, też moim zdaniem wygra postać, która wyszła z książek Ilona Andrews. Nie wiem co jest w tych seriach. Ale wciąż i wciąż, chce się je czytać od nowa.
    To taka moja opinia po zobaczeniu, kto startuje w walce.

    PS: Dlaczego nie ma więcej artów z postaciami wychodzącymi z książek Ilony Andrews, kompletnie nie rozumiem. Do tej pory powinno być ich cały multum w Internecie!


    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Neal Shusterman "Kosodom" - fragment

Tym razem mamy dla Was fragment drugiego tomu cyklu "Żniwa śmierci". W świecie wykreowanym przez Neala Shustermana nie ma miejsca na głód, wojny, choroby i cierpienia. Ludzkość uporała się już z tym wszystkim. Pokonała nawet śmierć. W tej chwili żywot człowieka mogą zakończyć jedynie kosiarze – do nich należy kontrolowanie wielkości populacji. Citra i Rowan zostają praktykantami w profesji kosiarza – choć żadne z nich nie wykazuje ku temu chęci. Nastolatkowie muszą opanować sztukę odbierania życia, wiedząc że przy tym ryzykują własnym. Citra i Rowan zrozumieją, że za idealny świat trzeba zapłacić wysoką cenę.  Takie było zawiązanie akcji w "Kosiarzach". A co będzie nas czekać w "Kosodomie"? Citra i Rowan znajdują się po dwóch stronach barykady – nie mogą się porozumieć co do moralności Kosodomu. Rowan na własną rękę poddaje go próbie ognia. Zaraz po Zimowym Konklawe porzuca organizację i zwraca się przeciw zepsutym kosiarzom – nie tylko ...

Ostatni wpis na Bloggerze...

Ponad dziewięć miesięcy, prawie dwieście tysięcy odsłon, blisko 400 wpisów, mnóstwo zabawy, nieco irytacji, sporo doświadczeń, ... aż nadszedł ten moment, w którym zostawiamy Bloggera i ruszamy dalej na przygodę z blogowaniem pod żaglami WordPressa.  O powodach tej migracji pisaliśmy już przed tygodniem, więc teraz skupimy się jedynie na podziękowaniach wszystkim naszym czytelnikom za odwiedzanie nas na tej stronie, dzielenie się z nami swoimi komentarzami, wspieranie nas i utwierdzanie w przekonaniu, że warto było wyciągnąć te przekłady z zakurzonego folderu na dysku twardym i rzucić się na głębokie wody blogosfery.  Cieszymy się, że byliście z nami od września zeszłego roku i w cichości ducha liczymy, że przez ten cały czas udało nam się dostarczyć Wam nieco czytelniczej radości, a przy okazji może i przekonać do sięgnięcia po jakąś nową pozycję.  Jednocześnie mamy nadzieję, że nadal będziecie z nami i pozwolicie utwierdzać się nam w przekonaniu, że warto kontynu...

WUB Rozdział 10 cz. 1

Na blogu IA nadal ani śladu nowego fragmentu SotB, zatem zgodnie z przedpołudniową zapowiedzią mamy dzisiaj coś dla fanów twórczości Cassandry Gannon, a dokładniej rzecz biorąc dla wszystkich kibicujących ucieczce Scarlett i Marroka. Przed kilkoma dnia zostawiliśmy bohaterów pod strażą w stołówce WUB, a dzisiaj przenosimy się o kilka pięter w dół... Na ciąg dalszy zaprosimy Was jutro, a tymczasem udanego weekendu! Rozdział 10 Marrok zaczyna wykazywać objawy seksualnego zainteresowania Scarlett. To kolejny dowód jego masochistycznych skłonności.  Z zapisków psychiatrycznych dr Ramony Fae. Podziemia były jeszcze bardziej wilgotne i zapleśniałe niż cała reszta WUB. To była najstarsza część tej placówki i idealnie oddawała całą grozę słowa lochy. Kamienne ściany, grube drzwi, żadnych okien. To było miejsce, z którego nigdy nikt nie uciekł i w którym nikt nie chciał się znaleźć. Poza Scarlett. Znalazła się dokładnie tam, gdzie chciała być. Mniej więcej. Został...