Przejdź do głównej zawartości

Nareszcie w domu!!!

Po blisko 48 godzinach podróży i spędzeniu zbyt wielu godzin na różnych lotniskach udało nam się dotrzeć w domowe pielesze! Polska przywitała nas piękną wiosenną aurą, co tylko utwierdziło nas w nadzwyczaj pozytywnym dzisiaj oglądzie rzeczywistości.
źródło:pixabay.com
Nie będziemy ukrywać, że cieszymy się, iż różnej maści zobowiązania zawodowe już za nami, a przed nami przede wszystkim czas na odpoczynek, regenerację i nadrabianie wszelkich zaległości czytelniczych z ostatnich miesięcy.
Tak jak wspominaliśmy, liczymy, ze znajdziemy teraz więcej czasu na częstsze wpisy na blogu i że podgonimy trochę z zaczętymi tłumaczeniami.
Chwilowo jednak musicie nam wybaczyć i na finał rozdziału drugiego MT zaczekać do jutra, bo w domu mamy dzisiaj do zrobienia jeszcze mnóstwo rzeczy i na dłuższe posiedzenia przed klawiaturą nie starczy nam już ani czasu, ani sił.
Ale za to od jutra...;-)

Komentarze

  1. Dobrze, że jesteście w domu. Taki powrót to dopiero mordęga, ale zawsze można się pocieszać, że Odys miał gorzej. Odpoczywajcie, nacieszcie się domem, my poczekamy. Serdecznie pozdrawiam, dziki_chomik

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale że jesteście w domu Pozdrawiam J

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak w domu! Życzę wspaniałego odpoczynku! Pozdrawiam, Meg

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymajcie się i odpocznijcie po tym "wypoczynku". mamuniaewy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Okładka plus garść wieści na temat Iron and Magic

Od dawna nie zaglądaliśmy na blog Ilony Andrews, czas więc najwyższy nadrobić zaległości. A okazja ku temu jest przednia, gdyż nie dalej jak wczoraj, Ilona ujawniła wygląd okładki Iron and Magic. Przy okazji zdradziła, że jest to pierwsza część trylogii (sic!), rozpoczynająca cykl Iron Covenant. Cieszymy się, iż plany naszego ulubionego pisarskiego duetu są nadzwyczaj ambitne i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach nie powinniśmy narzekać na brak pozycji spod szyldu IA. Tradycyjnie pozostaje tylko wykazywać się cierpliwością i liczyć, że weny twórczej, czasu i zdrowia Andrewsom nie zabraknie. Po kilku godzinach dowiedzieliśmy się jeszcze, że możemy również liczyć na klasyczne wydanie papierowe oraz audiobook, a każdy z tomów Iron Covenant będzie opowiadał do pewnego stopnia zamkniętą historię, tak więc podobnie jak to było w przypadku KD, nie musimy obawiać się irytujących cliffhangerów. Iron and Magic ma się skupiać na postaci Hugh, podczas gdy tom drugi będzie główni...

Naomi Novik "Liga smoków" - fragment

W nowej rundzie prezentacji pozycji wydanych w ostatnim miesiącu na pierwszy ogień idzie "Liga smoków" Naomi Novik. Opis zaczerpnęliśmy od wydawnictwa Rebis. To już ostatni (9-ty!)  tom cyklu „Temeraire” – niezwykłego połączenia fantasy i powieści historycznych z czasów napoleońskich. Cała opowieść zaczyna się w momencie, gdy załoga HMS "Relianta" przechwytuje francuską fregatę i odkrywa na jej pokładzie drogocenny ładunek - jajo rzadkiego smoka, gotowego niemal do wyklucia. Wskutek zrządzenia losu kapitan Will Laurence zostaje opiekunem stworzenia i nadaje mu imię Temeraire. Musi zapomnieć o dawnym życiu, porzucić służbę we flocie, wstąpić do Korpusu Powietrznego, brytyjskiej jednostki smoków, i przejść wyjątkowo intensywne szkolenie bojowe. Napoleon bowiem szykuje już śmiałą inwazję na Anglię przy użyciu własnych sił powietrznych... Po wielu przebojach w finałowej części serii dochodzimy do momentu, w którym najazd Francuzów na Rosję zakończył s...

Podgryzamy gryzonia, czyli o chomikowaniu przekładów w jednym miejscu;-)

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią zaczęliśmy dzisiaj wrzucać na WP zebrane w jednym pliku nasze dotychczasowe nieoficjalne tłumaczenia. Jeżeli występowałyby jakiekolwiek problemy z dostępem, prosimy o wyrozumiałość i powiadomienie nas o zaistniałych problemach. Poszczególne posty zostały zabezpieczone dotychczasowymi hasłami używanymi na gryzoniu. Zdajemy sobie sprawę, iż stanowi to dodatkowe utrudnienie, ale ze ze względów -powiedzmy - formalnych, zmuszeni jesteśmy do zastosowania takiego rozwiązania. Pomiędzy popularyzacją czytelnictwa, czy też przybliżaniem rodzimemu czytelnikowi obcojęzycznej literatury, a nieuprawnionym rozpowszechnianiem i upublicznianiem dzieł chronionych prawami autorskimi - istnieje bardzo wąska granica. Dlatego też zmuszeni jesteśmy do ograniczenia dostępu do naszych przekładów do grona naszych znajomych, do których optymistycznie zaliczamy całą społeczność skupioną wokół SO. Stąd również liczymy na Wasze zrozumienie i uszanowanie naszej prośby o...