Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Wildfire Rozdział 8 cz.6

Dzisiaj zajmowaliśmy się wspominanym w osobnym poście POV Rogana, więc poniższy fragment nie należy do najdłuższych, ale za to obiecujemy, że nim nie uporamy się z całością rozdziału, postaramy się każdego dnia dostarczać Wam nowe kawałki tekstu. A teraz zapraszamy już do lektury! -Powiedział, o co w tym wszystkim chodzi? -po raz dwunasty dopytywała się babcia Frida.  -Nie.  Siedziałam na stole kuchennym i próbowałam pracować na swoim laptopie. Bern i Cornelius zajęli się korespondencją Briana, tak więc postanowiłam samodzielnie przyjrzeć się zawartości jego grzybowego konta na Pintereście.  Kiedy czeka się na nadzwyczaj ważny telefon, dziewięćdziesiąt minut wydaje się bardzo długim okresem. Kiedy zaś musisz zmyć z siebie krew, zapomnieć o jatce, w której dopiero co brałeś udział i przygotować się do wyjścia, półtorej godziny to tyle co nic. Szczęśliwie dla mnie moje siostry zmobilizowały się do pomocy. Kiedy tylko wyskoczyłam spod prysznica i owinęłam się ręcznikiem, Ara

Różności czyli tym razem o POV Rogana, Targach Dobrych Książek i nowej akcji Fabryki Słów plus garść promocji

Zaczynamy od niespodzianki, jaka spotkała nas wczoraj podczas odwiedzin na blogu IA. Pojawił się tam bowiem pierwszy fragment pisanego przez Gordona POV Rogana. Z chęcią podzielilibyśmy się nim z Wami od razu, ale ze względu na moment osadzenia akcji, publikację będziemy musieli wstrzymać jeszcze przynajmniej na tydzień, by nie uprzedzać pewnych wydarzeń, mających miejsce w Wildfire. Na osłodę zapewniamy, że naprawdę jest na co czekać!;-) Wracając zaś z wirtualnej wycieczki na drugą stronę "wielkiej wody" do bliższych nam, rodzimych klimatów chcielibyśmy zaprosić wszystkich chętnych na 26. edycję Wrocławskich Targów Dobrych Książek. Ta rozpoczynająca się dzisiaj impreza jest jedną z trzech (obok Warszawy i Krakowa) największych imprez branży wydawniczej w Polsce. W tym roku ponownie w jednej z najciekawszych przestrzeni wystawienniczych, czyli w Hali Stulecia. Na Targi przyjedzie blisko 200 wydawców, a do edytorskiej Nagrody Pióro Fredry zgłoszono aż 153 książki. Jur

Wildfire Rozdział 8 cz. 5

Zgodnie z wczorajszą obietnicą, nie trzymamy Was już dłużej w niepewności, lecz z miejsca zapraszamy do lektury kolejnego fragmentu Wildfire. Przebiegłam przez pierwsze drzwi, wpadłam na schody i dostałam się na piętro. Obok Buga stała Rynda z przeraźliwie bladą twarzą i telefonem przyciśniętym do ucha. Porywacze.  -… wystraszyliście mnie. Jestem przerażona.  Wsłuchiwała się przez moment w głos po drugiej stronie linii. -Mój mąż jest dla mnie wszystkim. Teraz przekażę telefon pannie Baylor. Ona ma uprawnienia do negocjowania w naszym imieniu -podała mi komórkę.  -Tu Nevada Baylor.  -Dobrze- usłyszałam kulturalny, męski głos. -Może wreszcie uda nam się coś ustalić.  -Złamaliście nasze wcześniejsze ustalenia - stwierdziłam.  Palce Buga zatańczyły na klawiaturze i głos mężczyzny rozległ się w całym pomieszczeniu.  -Czyżby? -Doszliśmy do porozumienia, a wy się do niego nie zastosowaliście.  -Do jakiego porozumienia, panno Baylor? -Chcecie dostać wasz okup

Najnowszy snippet z Kate Daniels No 10 na koniec listopada

Wczoraj trafiliśmy na blogu Ilony Andrews na nowy (niestety wyjątkowo krótki) snippet z Magic Triumphs i niniejszym z miejsca Wam go przedstawiamy.  Przyjemnej lektury! źródło:MaxPixel -Mówią wiele głupot o wilkach.  Desandra wpatrywała się badawczo w lakier na swoich paznokciach. Te były długie, ostro zakończone i jasnożółte, podobnie jak jej blond włosy spływające na plecy.  -Mówią, że dobieramy się raz na całe życie, że mamy swoją wilczą godność, że wszyscy jesteśmy zgorzkniałymi stoikami. To bzdury. Ale jedna rzecz jest prawdą. Nigdy nie zapominamy. Pamiętamy naszych przyjaciół i naszych wrogów. Jeżeli Władca Zwierząt miałby zdradzić swoich przyjaciół, cóż, nie mógłby być już przywódcą. Jeżeli Martha ruszy, by dobrać mu się do skóry, ktoś inny także rzuci mu się do gardła.  Zielony blask zawirował w oczach Desandry. Uśmiechnęła się. -Biedny Władca Zwierząt -zamruczała. -Dlatego, nie wiedziałby, gdzie się zwrócić.  Wampir przemknął w poprzek parkingu.  -Zamierza

Wildfire Rozdział 8 cz. 4

Zapraszamy na spotkanie Nevady z Garenem Shafferem, podczas którego... a zresztą po cóż po próżnicy strzępić klawiaturę, skoro można się o tym przekonać, czytając poniższy fragment;-) Musiałam coś powiedzieć.  -Co za niespodzianka. -Świetnie. To było znakomite zagajenie. -Proszę wejdź do środka.  Zanim Rogan cię zobaczy i postanowi rzucić w ciebie jakimś przypadkowym czołgiem, stojącym w jego garażu.  Zrobiłam krok w bok, by pozwolić mu przejść. Zeus wykorzystał szansę i wcisnął się momentalnie w wolną przestrzeń, obrzucając Garena badawczym spojrzeniem.  Garen zamarł w miejscu.  -Zignoruj go -szturchnęłam Zeusa biodrem. Nie przesunął się o cal. -On jest naszą ostatnią zdobyczą, czy też bardziej ostatnim uratowanym. Jeszcze nie mieliśmy czasu, by zająć się jego szkoleniem. Nie przywykł do obcych -co też do diabła wygadywałam? -Houstońskie schronisko dla zwierząt? -zapytał Garen z błyskiem w oku.  -Nie. Dom przyzywających. Idź do Corneliusa.  Potężna bestia

Marissa Meyer -Cinder- fragment

Dzisiaj zapraszamy do zapoznania się z fragmentem prozy autorstwa Marissy Meyer. "Cinder" to jej powieściowy debiut wydany w 2012 roku. Jest o pierwszy tom tetralogii, stanowiącej sagę księżycową. Kolejne części koncentrują się kolejno na Czerwonym Kapturku, Roszpunce i Królewnie Śnieżce.  W Polsce dotychczas wydawaniem tego cyklu zajmował się Egmont, niestety po Scarlet porzucił zamysł kontynuacji serii. Obecnie mamy do czynienia z restartem pod skrzydłami Papierowego Księżyca i trzymamy kciuki, by drugie podejście zakończyło się pełnym sukcesem i doprowadzeniem sagi do finału.   Cytując oficjalną zapowiedź: „Cinder” to hit, który zachwycił czytelników na całym świecie. Ta baśniowo-futurystyczna adaptacja opowieści o Kopciuszku zachwyca, wprawia w osłupienie, porusza i oczarowuje, a imponująca wizja świata odmalowana piórem Marissy Meyer na zawsze zapisze się w historii literatury. Ulice Nowego Pekinu zapełniają ludzie i androidy. Szaleje śmiertelna zaraza. Bezlitośn

Wildfire Rozdział 8 cz. 3

Nieco później niż zazwyczaj, ale niezmiennie gorąco zapraszamy do lektury nowego fragmentu Wildfire, w którym mamy do czynienia z futrzakami, śledztwiem i niespodziewanym gościem... Wpisałam kod na elektronicznym zamku, weszłam do magazynu, zamknęłam za sobą drzwi, odwróciłam się i zamarłam.  Zeus stał piętnaście centymetrów ode mnie. Jego potężna głowa znajdowała się na wysokości mojej piersi. Turkusowe oczy wpatrywały się we mnie z lekkim zaciekawieniem. Stworzenie zajmowało całą szerokość korytarza. Olbrzymi tygryso-podobny zwierz z innego świata z zębami wielkości noży do steków i wachlarzem macek na karku.  Dotarło do mnie, że byłam cała pokryta zaschniętą krwią.  Starałam się stać w całkowitym bezruchu. Mogłam spróbować skoczyć do tyłu i zatrzasnąć za sobą drzwi, ale ich otwarcie kosztowałoby mnie cenną sekundę. A tyle mogło w zupełności wystarczyć Zeusowi.  -Jest całkiem przyjazny -zawołał z pokoju konferencyjnego Cornelius. -Po prostu chce się przywitać.  -C

Nowości wydawnicze na koniec listopada

Zapraszamy na przegląd ostatnich nowości wydawniczych. Mamy nadzieję, że nasz pomysł z publikowaniem ogólnodostępnych fragmentów spotkał się z Waszym uznaniem i wart jest kontynuowania. I co w sumie najważniejsze, że pozwolił Wam trafić na ciekawą pozycję i zachęcił do zakupu i przeczytania całości.  Tradycyjnie namawiamy Was do dzielenia się opiniami na temat prezentowanych poniżej książek lub też polecania w komentarzach innych, nieuwzględnionych przez nas pozycji. Wszystkie opisy pochodzą od wydawców. J.R.R. Tolkien "Beren i Lúthien", 21.11.17 Pod redakcją Christophera Tolkiena Epicka opowieść „Beren i Lúthien” drobiazgowo odtworzona z rękopisów Tolkiena i po raz pierwszy przedstawiona jako zwarty i samodzielny tekst ponownie umożliwia miłośnikom „Hobbita” i „Władcy pierścieni” spotkanie z elfami, ludźmi, krasnoludami, orkami, a także innymi istotami i bogatymi krajobrazami spotykanymi tylko w Tolkienowskim Śródziemiu. Opowieść o Berenie i Lúthien była l